kontakt o nas intro kronika makulatura archiwalia filmy

Galeria Maniera, Bruksela, krzesło, Fot. A. Hołownia
Zaha Hadid, siedzisko i stół. Fot. A. Hołownia
Katie Stout, Girl Lamp 2017, galeria R&Company, Nowy Jork. Fot. A. Hołownia
DESIGN MIAMI BASEL 2017 W BAZYLEI

Alexandra Hołownia

W dniach 12-19 czerwca 2017 r., paralelnie do Art Basel, trwała w Bazylei dwunasta edycja targów projektantów „Design Miami /Basel 2017”. W imprezie tej wzięło udział pięćdziesiąt galerii z jedenastu krajów. Oprócz stałych bywalców z Anglii, Belgii, Danii, Francji, Holandii, USA i Włoch po raz pierwszy wystawiała się brazylijska galeria Mercado Moderno z Rio de Janeiro. Na szwajcarskich targach Design Miami/Basel przedstawiano przedmioty użytkowe, meble, lampy, krzesła, szafy stoły, dywany, auta. „Staramy się uchwycić najnowsze prądy i kierunki współczesnego projektowania na świecie. W tym roku w Bazylei projekty oscylują wokół stylów Art Deco i Art Nouveau. Pokazujemy wspaniałą biżuterię artystyczną, obiekty użytkowe Zahy Hadid, duńskiego artysty Danha Vo, meble architektów Christ & Gantenbein, Ettore Sottsasse, MAD, jak również skandynawski postmodernizm (...)” - pisał we wstępie do katalogu dyrektor Design Miami/Basel Rodman Primack[1].

W tym roku amerykański projektant Thom Browne, uhonorowany przez CFD Menswear tytułem designera roku w latach 2006, 2013, i 2016, zainscenizował instalację i performance w obszernej hali wejściowej, prowadzącej do wystaw Design Miami/Basel. Zainspirowany naturalnym pejzażem wykreował zimowy ogród nocą. Stworzył bajkową, romantyczną atmosferę w czerniach, szarościach i bieli. Wyłaniające się z mroku hali lekko oświetlone, bezlistne drzewa oddziaływały dynamiką gałęzi. Stojące w ogrodzie pod drzewami liczne ptactwo, psy, koty oraz miniaturowe niedźwiedzie manifestowały nierozłączną symbiozę fauny i flory.

W ramach performance Thoma Browna, otwierającego Design Miami/Basel, szesnaście uczestniczek ubranych w szare kostiumy projektu tego projektanta siedziało, pisało lub rysowało siedząc za szesnastoma starymi biurkami. Jedna z nich natomiast spacerowała. Projektant przełożył swoje codzienne doświadczenia pracy za biurkiem na performance. W tym roku Design Miami/Basel potraktowało samochód za symbol indywidualizmu i wolności. Przybliżono wzorcowe auta „Z-car” zmarłej w 2015 roku brytyjskiej architektki Zahy Hadid[2]. Charakterystyczne dla jej stylu, owalne, płynne, organiczne formy karoserii odznaczały się elegancją i harmonią. W 2016 Art Miami/Basel, jak również paryskie targi sztuki FIAC, uhonorowały Zahę Hadid specjalną ekspozycją jej projektów mebli oraz licznymi sympozjami na temat twórczości tej wybitnej architektki i projektantki. Targi designu w Bazylei różniły się od targów w Miami rozmachem i bogactwem propozycji. Spodobały mi się feministyczne, zabawne, popowe lampy z serii „Girls lamp 2017” autorstwa Katie Stout, reprezentowanej przez nowojorską galerię R&Company. Interesująco wyglądał naśladujący winorośle wieszak na płaszcze Jeana Royera, proponowany przez paryską galerię Jacquesa Lacoste. Hiszpański artysta Nacho Carbonell zadziwiał publiczność niezwykłą lampą „The Cocoon lamp”. Abstrakcyjna, kokonowa lampa, wykonana z betonu, metalowej siatki i masy papierowej, przypominała drzewo albo krzak. „Wyobrażam sobie przedmioty niczym żywe organizmy, które żyją i zaskakują swoim zachowaniem. Wszystkie sprzęty tworzę ręcznie, gdyż pragnę im nadać moją osobowość. Chcę, by wzbudzały one uczucia i oddziaływały na wyobraźnię. Krótko mówiąc, pragnę stworzyć obiekty pozwalające odbiorcom uciec od codzienności (...)” - pisał na swej stronie internetowej Nacho Carbonell[3]. Współpracująca z artystą galeria Carpenters Workshop z siedzibą w Nowym Jorku, Londynie i Paryżu specjalizuje się w handlu przedmiotami z pogranicza designu i sztuki. Szwajcar, David Bielander, zajmujący się projektowaniem biżuterii, został laureatem Grand Prix Suisse de Design. Na Design Miami /Basel otrzymał nagrodę nie za biżuterię, lecz za projekt stojaka suszarki do naczyń zatytułowany: „Róża”. Warto jeszcze wspomnieć o założonej w 1952 roku grupie włoskich projektantów „Gufram”, od 2013 roku kooperującej z grupą „Studio Job” z siedzibą w Antwerpii i Amsterdamie. W Bazylei grupa ta udostępniła eksperymentalne meble.

Twórca „Gufram”, Charley Vezza, we wstępie do katalogu pisał: „Produkujemy technicznie powtarzalną rzeźbę domową. By móc realizować wizjonerskie pomysły, musimy być wolni od wszelkich, możliwych ograniczeń. Nasze kolekcje są prawdziwymi skarbami, symbolami nowego,  radykalnego wzornictwa[4].

Pod koniec dwudziestego wieku międzynarodowi projektanci ugruntowali nowy kierunek artystyczny - art design - łączący sztukę, architekturę i design. Obecnie kolekcjonerzy szaleją na punkcie przedmiotów wykonanych w tym stylu. Ceny kształtują się różnie, w zależności od nazwiska projektanta. Przykładowo w 2016 na aukcji Sotheby's meble w stylu art design kultowego austriackiego projektanta, Ettore Sottsass, sprzedano za 60 tysięcy Euro.

 


[1] Welcome to Design Miami/Basel 2017, A letter from Rodman Primack, strona 8/9

[2] http://www.designboom.com/design/design-miami-basel-kenny-schachter-car-show-manual-06-14-2017/

[3] http://nachocarbonell.com/about/

[4] http://www.gufram.it/en/76-supergufram

 

powrót