kontakt o nas intro kronika makulatura archiwalia filmy

Sadun Kal, „Humancipate”. Fot. Archiwum J. Kasprzyckiego
Sadun Kal, „Humancipate”. Fot. Archiwum J. Kasprzyckiego
Na górze: Sadun Kal, „Nirvana Anna”. Fot. Archiwum J. Kasprzyckiego. W środku: Jeff Traves, „Hot Potato”. Fot. Archiwum J. Kasprzyckiego. Na doje: Zgür Erman, „Wielka miłość”. Fot. Archiwum J. Kasprzyckiego
TURECKIE FILMOWE OŻYWIENIE

Jacek Kasprzycki

Kinematograf  w Turcji pojawił się praktycznie rok po pokazie braci Lumière w 1986 roku, w czasach rządów osmańskich – tak samo jak w Polsce, Japonii i na całym świecie. Pierwszy turecki film dokumentalny zrealizowany został przez Fuata Uzkinaya w roku1914. Przedstawiał zniszczenie przez miejscową ludność pomnika w Ayastefanos – symbolu upokorzenia Turków przez Rosjan. Pierwszym filmem fabularnym było natomiast „Wesele Himmet Aga” (1916-1918), autorstwa Weinbergera i Uzkinaya. Pieczę nad produkcją filmową sprawowała wtedy rada wojskowa, będąca formą swoistej cenzury pilnującej zasad ideologii wprowadzonej w kraju przez Atatürka. W 1922 roku rozpoczęło działalność pierwsze stałe studio filmowe: Kemal Film. Od 1923 do 1939 roku Muhsin Ertuğrul był jedynym reżyserem w kraju. Zrealizował 29 filmów, zazwyczaj będących adaptacjami sztuk teatralnych, operetek, opowiadań i fabuł filmów zagranicznych. Po wojnie kino tureckie stało się ambitniejsze i wzbogacone o większe grono reżyserów – pomiędzy 1950 a 1966 rokiem ich liczba wzrosła do pięćdziesięciu. Wśród nich duży wpływ na styl narodowy wywarli: Ömer Lütfi Akad, Osman F. Seden, Atif Yilmaz. Najwięcej obrazów zrealizował natomiast Memduh Ün. Po 1958 roku systematycznie wzrastała liczba filmów zarówno o tematyce popularnej, filmów artystycznych, jak i tych klasy C – imitujących kino hollywoodzkie – a nawet realizacji typu „Bond” w wersji bliskowschodniej.

Pierwszym, spektakularnym sukcesem tureckiego kina poza granicami kraju był wyreżyserowany przez Metina Erksana film „Susuz Yaz” („Suche Lato”), zdobywca Złotego Niedźwiedzia na Festiwalu Filmowym w Berlinie w 1964. Jednak triumfalny pochód

kina tureckiego w Europie i na świecie rozpoczął się w roku 1987 i nieustannie trwa do dziś. Obecnie na Festiwalu Era Nowe Horyzonty można prześledzić 30 filmów zrealizowanych od  roku1988. Filmowcy tureccy sięgają po amerykańskie Oskary i Złote Palmy w Cannes.

Jednak kino tureckie to nie tylko fabuła i dokument. Nie można zapominać też o bardzo prężnie rozwijającym się filmie animowanym, wykształconym z istniejącej tu od połowy XIX wieku sztuki komiksu i karykatury – celujących przede wszystkim w ośmieszaniu świata polityki. Do dzisiaj zresztą turecka animacja jest bardzo zaangażowana w politykę, w przeciwieństwie na przykład do metaforycznej polskiej szkoły animacji, nadal operującej głównie aluzją.

Pierwsze filmy animowane, tworzone przez „pokolenie 1950” korzystały z osiągnięć światowej kinematografii, a społecznej problematyce nadawały nowy, głębszy – nie tylko sarkastyczny i prześmiewczy – wyraz. Wybitni rysownicy i animatorzy tego okresu to: Turhan Selçuk, Nehar Tublek, Tonguç Yaşar, Suat Yalaz, Yalçin Çetin, Oğuz Aral.  Kontynuowali ten nurt w latach 60 i 70: Cafer Zorlu, Zeki Beyner, Erdoğan Bozok, Orhan Özdemir i Selçuk Demirel. Organizacja International Cartoon Contest w Nasreddin Hodja,  założona w 1970 roku, przyczyniła się do rozwoju talentu całego pokolenia młodych rysowników. Powstały też nowe czasopisma dotyczące animacji, karykatury i rysunku satyrycznego, lansujące tradycyjne baśnie i humor ludowy Turcji, a ośmieszające z kolei tendencje urbanizacyjne i kosmopolityczne. Po roku 1980 nastąpiły nie tylko zmiany wartości społecznych – wykształciło się również nowe pokolenie animatorów, reprezentowane przez takie nazwiska, jak: Ismail Gulgec, Kamil Masaraci, Hasan Kacan, Latif Demirci, Haslet Soyüz i Kemal Gökhan Gürses. Artystom tym wydają się już obce obciążenia dotyczące rządów Atatürka, sporów o turecką tożsamość, traumy związanej z historycznymi uwarunkowaniami. Są obywatelami Europy i świata. Studiowali częstokroć w Niemczech i USA. Dziwią się, że Turcja jeszcze nie jest w UE i nie rozumieją etnicznych, religijnych i ideowych sporów wcześniejszych pokoleń. Najstarsi z nich żyją jeszcze ideami Ery Wodnika i psychodelicznej rewolucji – jak Sadun Kal działający w Berlinie i Babelsbergu („Humanicipate”, „Anna Nirvana”) i uprawiający też rodzaj poetyckiej sztuki wideo („Watssur Amanzi”). Inni tworzą w animacji czystą sztukę ruchomych obrazów na przemian z mocno zarysowaną anegdotą – jak Gökhan Okur, laureat wielu nagród i uczestnik międzynarodowych festiwali („World puzzle championship”, „Last Train Ride”, „Wave Theory”), czy dowcipkują na temat obyczajowości tureckiej – jak Özgür Erman (rocznik 1983), tworzący w stylu nawiązującym i do rysunku satyrycznego swych starszych kolegów, ale także do europejskiej szkoły animacji. Ciekawym zjawiskiem jest też działalność Jeffa Trevesa (rocznik 1979) – ten urodzony w Istambule artysta studiował w Turcji, jednak praktykę odbył USA. Jego filmy autorskie realizowane są w 3D i 2D. Jeden z nich dotyczy karykatury północnokoreańskiego dyktatora Kim Jonga II („Hot Potato”): widzimy władcę wyjmującego z piekarnika atomowy pocisk i rzucającego go dla zabawy do stojących obok przedstawicieli największych mocarstw – w tym Rosji i USA. Ci podrzucają sobie nawzajem ów „gorący ziemniak”, który nie może upaść na ziemię, a Kim ma niezły ubaw…

Na uwagę zasługuje też poetycka twórczość w 3D i 2D urodzonego w 1980 roku w Ankarze Ersina Soyera, twórcy strony internetowej promującej działania młodego i najmłodszego pokolenia autorów filmów animowanych i grafików tureckich. Jej adres – dla zainteresowanych: Animation Film Board of Turkey: http://vimeo.com/channels/afbt

Artluk nr 3/2010

powrót