kontakt o nas intro kronika makulatura archiwalia filmy

Igor Savchenko, z cyklu „Misteria-1”, „...yes, of course; but it doesn't mean that the Last Judgement doesn't exist”, fotografia. Fot. archiwum artysty
Igor Savchenko, z cyklu „Faceless”, fotografia. Fot. archiwum artysty
IGOR SAVCHENKO:
KLUCZ DO PRZESZŁOŚCI

Fritzi Hartung-Hofmann

W dzisiejszych czasach sztuka oznacza wolność posiadania możliwości indywidualnego rozwoju, formowania na nowo idei i świadomego wyrażania swojej opinii. Im bardziej  przy tym przyciąga uwagę, tym lepiej dla niej.

Nie minęło nawet 30 lat od czasów, kiedy w Europie Wschodniej sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Wolne wyrażanie poglądów i wszelkiej krytyki reżimu było zabronione. Potrzebne były alternatywne drogi, aby można było publicznie wyrażać swoją opinię. Krytyka musiała być zaszyfrowana, musiała być kodowana.

Igor Savchenko z Białorusi należy do tych fotografów, którym udawało się, przy użyciu symboliki i ezopowego języka, wskazywać na ciemną stronę systemu.

Przemiany na Wschodzie

Utworzenie Związku Radzieckiego w roku 1922 ponownie zjednoczyło większą część terytoriów po rozpadzie Rosji w jeden kraj. Następnie miał miejsce terror Stalina, II wojna światowa i na koniec zimna wojna. Sztuka była cenzurowana i służyła propagandzie państwowej. Kto publicznie krytykował polityczny dyskurs w formie sztuki czy fotografii, był prześladowany lub więziony.

Czasy zmieniły się, kiedy 11 marca 1985 roku Michaił Gorbaczow został wybrany pierwszym sekretarzem Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Sformułował nowe reformy polityczne i przez pieriestrojkę (przebudowę) i głasnost (jawność) chciał zbudować nową świadomość radzieckiego społeczeństwa.

Udało mu się to dzięki wprowadzeniu wolności wyborów i poglądów, przez co jednocześnie poszerzyła się świadomość obywateli w krytyce i obserwacji. Wreszcie można było publicznie zadać pytanie o winnych i to umożliwiło rozprawienie się z przeszłością.

Podczas negocjacji Układu Warszawskiego w latach 90. stało się jasne, że w Polsce, NRD i na Węgrzech dokonuje się przemiana w demokrację, która nie ma już nic wspólnego z komunistycznym obrazem świata Związku Radzieckiego.

Od roku 1990 Związek Radziecki stopniowo zaczyna się rozpadać, a w polityce pierestrojki następuje stagnacja. Następstwami są katastrofalny stan zaopatrzenia, inflacja i masowa bieda.

24 sierpnia Michaił Gorbaczow składa dymisję z funkcji pierwszego sekretarza i wzywa Komitet Centralny do rozwiązania, a tym samym określa koniec ery Związku Radzieckiego.

Wszystko jest rosyjskie, wszystko jest inne

74 lata Związku Radzieckiego nagle stają się historią, a jego mieszkańcy budzą się w innym kraju, który teraz nosi dziwną nazwę: „Rosja”. Chociaż wielu artystów jest raczej zdystansowanych względem swojej nowej ojczyzny, zmuszeni są rozwiązać kwestię tożsamości ekonomicznie. Tylko ten, kto przyznaje się do rosyjskości, ma dostęp do stypendiów, kwot i innych wynagrodzeń w ramach międzynarodowego systemu wspierania wielokulturowości.

Jednak nadal istnieje krytyczne spojrzenie artystów i po raz pierwszy od początku XX wieku rozwija się nowy stereotyp rosyjskości, który charakteryzuje się wyraźną ironią: krajobrazy i bloki, ludzie ze zbyt wielkimi czapkami na głowach robionymi na drutach oraz ustawiane sceny seksu ze zwierzętami. Zwłaszcza wizerunek „dzikiej Rosji” sprzedaje się na międzynarodowym rynku sztuki szczególnie dobrze i paradoksalnie zaspokaja życzenia rosyjskiej władzy państwowej, jeśli chodzi o tworzenie narodowej ideologii.

Stopniowo powraca pozytywne nastawienie do świata, a świat sztuki otwiera się na nowe media i materiały.

Igor Savchenko

Igor Savchenko, urodził się w roku 1962 na Białorusi, studiował cybernetykę i automatykę, zanim w końcu lat 80. jako malarz zaczął pracę ze starymi fotografiami. Praca z użyciem znalezionego materiału stanowiła w epoce pierestrojki istotny trend postkomunistycznej fotografii. Chciano wyłamać się poza ograniczone ramy fine art photography, aby odnaleźć nowe drogi przedstawiania. Savchenko używa fotografii z lat 30., 40. i 50. Rysuje je, maluje po nich i w tajemniczy sposób przenosi przedstawioną sytuację w nowy kontekst. Większość cykli powstaje w okresie od 1989 do 1996 roku i traktuje o przeszłości. Oglądając prace Savchenki można zauważyć, że temat rodziny odgrywa dla niego istotną rolę. Również tragedia Czarnobyla w roku 1986 z pewnością nie pozostaje bez znaczenia. Kiedy przyjrzeć się dokładniej fotografiom Savchenki można dostrzec kody, które służą za klucze do ukrytego przesłania.

„Alphabet of Gestures 1&2”

Twarze ludzi nie są dla odbiorcy rozpoznawalne. Z jednej strony, aby nie odciągać od gestów, z drugiej – aby ochronić prywatną sferę rodziny.

O jakie gesty chodzi w obu obrazach? Gesty zaufania, miłości, czy smutku? Nie ma żadnych zasad czy wskazówek, jak należy interpretować te fotografie. Odbiorca ma wolną rękę, aby intelektualnie rozprawić się z przedstawioną chwilą. Ponieważ w fotografiach chodzi o obrazy ze starych albumów rodzinnych z lat 30., 40. i 50., można przypuszczać, że powstały one w kontekście wojny. W okresie, w którym wiele rodzin zostało rozerwanych.

„Alphabet of gestures-2” można by rozumieć jako odpowiedź na „Alphabet of gestures-1”, przy czym decydujące wypowiedzi są przekazywane odbiorcy przez gesty.

„Faceless”

Gdzie leżą granice, w ramach których autor może się wmieszać w rozwój wydarzeń? Savchenko usprawiedliwia wtargnięcie w sferę prywatną członków rodziny, zacierając kontekst emocjonalny i pozwalając trwać tylko socjalnemu. Świadomie ingeruje w przeszłość, zmienia ją.

Wymazane twarze wskazują na członków rodziny licznie prześladowanych i zaginionych w totalitaryzmie. Kolejność znikania Savchenko zaznacza czerwonymi liniami, które poruszają się delikatnie, ale niebezpiecznie przez zdjęcie i zdają się nie zatrzymywać przed nikim.

„Mysteria-1”

Tajemniczo, zagadkowo i ciemno, w sposób dostępny tylko dla wtajemniczonych, Savchenko przenosi odbiorcę w rozwój wydarzeń. Podobnie, jak w „Faceless”, również i tutaj czerwone linie wyglądają na niebezpieczne. Ale również i porysowane powierzchnie zdjęć, sugerujące los osób, czy złamania, które Savchenko koloruje na czerwono. Niektóre fotografie są komentowane przy użyciu kilku zdań. One pobudzają odbiorcę do refleksji i sugerują los, który na koniec pozostaje tajemnicą.

Wcześniej były to gesty, w tym wypadku są to tajemnicze spojrzenia, które służą za kody i pozwalają się domyślać rozwoju wydarzeń.

„Mówimy po niemiecku”

Kiedy powstał ten cykl, kończył się okres pieriestrojki i tworzono nową Rosję. Komentarze, ironicznie odnoszące się do przedstawionego rozwoju wydarzeń, mają odzwierciedlać dystans między rzeczywistością i obrazem. Są one kodem, który chce zostać rozszyfrowany. Jednak język niemiecki nie był znany rosyjskim żołnierzom, ale autorowi, Igorowi Savchence.

Medium fotografia

Życzeniem Igora Savchenki jest umożliwić nam bezpośrednie, niezafałszowane spojrzenie na świat. Praca z poezją znalezionych fotografii stanowi odpowiednie podłoże. On sam nie uczestniczył w przebiegu wydarzeń i dlatego nie ma możliwości posiadania subiektywnego spojrzenia. Przez to, że usuwa twarze i emocje, gra i zaprzecza komentarzami oraz tworzy napięcie, zmusza nas do zgłębienia tego, co przedstawione, rozważenia go i interpretowania na swój sposób. Pracuje, używając kodów, które chcą zostać rozszyfrowane i komentarzy, które tchną życie w zatrzymane obrazy.

Temat rodziny wydaje się mieć dla Savchenki szczególnie istotne znaczenie. Trzymanie się razem członków rodziny z jednej strony, zaś rozrywanie rodzin przez wojnę i prześladowania z drugiej.

Niepotrzebnym byłoby pytanie Savchenki o jego osobiste nastawienie, wystarczy zagłębić się w przebieg wydarzeń z jego zdjęć.

powrót