kontakt o nas intro kronika makulatura archiwalia filmy

Tanjila Siddiqye, ceramika, wystawa Artopolitan, „Celebracja języka ojczystego”, Dhaka, 2019. Fot. archiwum artystki
Prace absolwentów Shilpakala Academy 1, „Celebracja języka ojczystego”, Narodowa Galeria Dhaka © organizacja Artopolitan. Fot. archiwum A. Hołowni
Tanjila Siddiqye, ceramika, „Celebracja języka ojczystego”, Dhaka, 2019. Fot. archiwum artystki
ARTOPOLITAN - SZTUKA WSPÓŁCZESNA W BANGLADESZU

Alexandra Hołownia

Do 1947 roku tereny obecnego Bangladeszu należały do Indii i były pod panowaniem brytyjskim. W 1947 roku Indie Brytyjskie uzyskały niepodległość, zostając podzielone na Unię Indyjską oraz Pakistan Zachodni i Wschodni. Niestety Zachód Pakistanu zdominował Wschód, a językiem urzędowym został Urdu. Decyzja ta spowodowala protesty i walki ludności bengalskiej Wschodniego Pakistanu o prawo do używania własnej mowy. 

W rezultacie Pakistan Wschodni odłączył się od Pakistanu Zachodniego, tworząc w 1971 roku niezależne państwo Bangladesz z bengalskim językiem urzędowym[1] Powstanie Bangladeszu łączyło się z krwawą wojną i najgorszymi zbrodniami ostatniego stulecia. Wojna ta kosztowała Bengalczyków trzy miliony ofiar. Wybito inteligencję, prawników, nauczycieli, dziennikarzy, lekarzy. Zgwałcono ponad dwieście tysięcy kobiet. Obecnie Bangladesz jest jednym z najgęściej zaludnionych i zarazem najbiedniejszych krajów świata.

Bengalska artystka Tanjila Siddiqye, absolwentka wydziału sztuki Uniwersytetu w Dhaka, ufundowała organizację Artopolitan mającą siedzibę w stolicy Bangladeszu. Promuje ona rodzimą sztukę i kulturę na całym świecie. W tym roku Artopolitan w celu upamiętnienia walki w obronie języka bengalskiego zainicjowała pokaz zatytułowany „Celebrating mother language (Celebracja języka ojczystego)”.

Do udziału zaproszono zarówno bengalskich, jak i międzynarodowych artystów tworzących w mediach, takich jak: ceramika, malarstwo, rzeźba, grafika, fotografia, performance, sztuka wideo, instalacja czy architektura. Twórcy poruszali tematy dotyczące piękna i świadomości rodzimego języka związanego z różnorodnością kultur. Do konkursu zgłoszono aż 2289 prac z 50 krajów. Wyselekcjonowano tylko 212 propozycji z 32 państw. Dnia 21 lutego 2019 roku (jest to w Bangladeszu Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego będący świętem narodowym i dniem wolnym od pracy) w Narodowej Galerii Dhaka[2] dokonano uroczystego otwarcia wystawy trwającej do 6 marca 2019 roku. Tanjila Siddiqye, będąca również przewodniczącą organizacji Artopolitan, w przedmowie do katalogu pisała: „Język ma najpotężniejszy wpływ na zachowanie i rozwój kultury. Postanowiliśmy celebrować języki ojczyste unikalnych kultur, używając ekspresji sztuk wizualnych. Język to najpotężniejszy instrument ochrony i rozwoju naszego materialnego i niematerialnego dziedzictwa”.

Bardzo prestiżowej imprezie, w pełni popieranej przez rząd, towarzyszyły sympozja, warsztaty oraz koncerty w wykonaniu wybitnych artystów i naukowców bengalskich.

W wybranych pracach znalazł się również mój czarno-biały rysunek „Polskie chłopki”. Portret, będący całkowitym zaprzeczeniem stylu pin up[3], przedstawiał postacie dwóch  przygarbionych, dumnych wiejskich kobiet. Podobały mi się ceramiczne rzeźby Tanjili Siddiqye przypominające archeologiczne zbiory glinianych talizmanów w postaci fragmentów ludzkiego ciała. Był to wyrastający z głębokiego talerza wizerunek udekorowanej ornamentem łysej głowy, jak i ozdobiony okazałą złotą biżuterią fragment kobiecego torsu z pomalowanymi na czerwono ustami. Oba eksponaty emanowały spokojem, pięknem i ukrytą namiętnością. Interesująco wyglądały także instalacje absolwentów szkoły artystycznej Shilpakala Academy z Dhaka, które zawierały zachodnią estetykę zawartą w orientalnych formach inspirowanych naturą, etnografią i historią. Wernisaż uświetnili Sujon Mahabub, performer z Dhaka, oraz Leman Darciogulu, turecka performerka ze Stambułu. Zdziwiła mnie aktywność artystek w tym muzułmańskim kraju. Tanjilia Siddiqye, opowiadając o sytuacji kobiet w Bangladeszu, podkreśliła: „W naszym społeczeństwie ludzie bardziej preferują chłopców niż dziewczyny. Generalnie kobiety z Bangladeszu wcześnie wychodzą za mąż. Po ślubie trudno jest im pogodzić pracę zawodową z rodziną, dlatego  poświęcają się rodzinie. W Bangladeszu młodość nie jest doceniana. Jako artystka wyraźnie mam z tym problem. Nie respektuje się kobiet w sektorze pracy. Artystki mają naprawdę ciężko, choć nasz rząd podejmuje inicjatywy na rzecz poprawy miejsca pracy dla kobiet”. Heroiczne artystki z Bangladeszu walczą nie tylko o język bengalski, ale także o pozycję niewiast w sztuce, co jest bardzo trudne zważywszy na tradycję, zwyczaje i religię tego ciągle rozwijającego się gospodarczo kraju.

Artluk nr 1-2/2019

 


[1] https://www.spiegel.de/einestages/geburt-des-staates-bangladesch-a-947131.htmlWojna

[2] https://en.wikipedia.org/wiki/International_Mother_Language_Day

[3] https://pl.wikipedia.org/wiki/Pin-up

powrót