W ramach tegorocznego Mediations Biennale w Galerii R20 odbędzie się wystawa „Error 404” kuratorowana przez Pawła Franciszka Jaskułę. Prezentowani będą na niej artystki i artyści poznańskiego młodego pokolenia. Tytuł „Error 404” odwołuje się na wielu poziomach do tegorocznego tematu Mediations Biennale, czyli „Virtual Garden”, w przewrotny sposób rozsadzając nieco całą konstrukcję od środka. Sam zapis informuje nas o powszechnie znanym z Internetu błędzie, kiedy to serfujący nie jest w stanie połączyć się z serwerem nie ze swojej winy. Już to nawiązanie do nieco wyświechtanej tematyki postinternetu zdaję się być sporym błędem. Tematyka wciąż jednak żywa w pracach, niebawem trzydziestolatków, okazuje się być nieustannie odświeżana i będąc jednocześnie dojmująco romantyczną, działa i przyciąga widza, jak kolejny filmik z małymi kotkami. Wyrwanie się ze świata cyfrowego zdaję się być niemożliwe. Absurd goni absurd, a analogią niewzruszonego na prośby klawisza F5 serwera staje się droga do sławy adeptów sztuki pnących się po szczeblach artystycznej kariery, kiedy to ku swojemu zdziwieniu, opuszczając mury uczelni, natrafiają na szklany sufit rynku sztuki, przed którym żaden pedagog ich nie ostrzegał. Serwer nie odpowiada. Zero reklamacji i odwołań. Marne finansowanie i dorywcze prace zmuszają artystów do tworzenia prac często niewielkich, z bardzo podstawowych materiałów, w kontrze do światowych trendów. Co poszło nie tak? Może to po prostu pech? Mieszanka melancholii, najntisowego analogowego świata zgliczowanego z randomowymi wynikami wyszukiwania w przeglądarce internetowej rzutuje też na dobór mediów, których bardzo szeroki wachlarz prezentować będą artyści na październikowej wystawie. Środki, bardzo często zmiksowane ze sobą, co zdaje się być niezwykle dojrzałym zabiegiem po poznańskiej uczelni, tak naprawdę stają się jedynie narzędziami w realizacji tematu. Przekrój od klasycznej rzeźby i malarstwa po symulacje w grze The Sims, analogowo-tekturowy glitch, obrazy obiekty czy też obiekty imitujące naturę - to tylko kilka z ponad dwudziestu propozycji, które znajdą się w Galerii R20. Przekrój postaw artystycznych twórców najmłodszego pokolenia już u podstaw organizacyjnych zdaje się być ich źle zaprojektowanym fanpagem, gdzie jeden z wystawiających nie jest artystą, a kurator okazuje się być jednym z twórców oraz autorem czytanego właśnie tekstu. Wystawa „Error 404” będzie lokalnym błędem w zapisie międzynarodowego kodu „Virtual Garden”, zapisem poczynań wyników z dwudziestej drugiej strony Google i próbą odpowiedzi na pytanie, czy wszystko nie jest jedynie kwestią pozycjonowania. Tematyka na co dzień  zdigitalizowanego błędu stanie się przyczynkiem do podjęcia polemiki na temat statusu artysty i jego miejsca w świecie sztuki, ale też pozycji dzieła samego w sobie, jego składowych, sposobu zapisu i znaczeń oraz wszelkich fluktuacji pojęciowych, wynikających ze zbioru prezentowanego na ul. Ratajczaka 20.