kontakt o nas intro kronika makulatura archiwalia filmy

Nina Katchadourian, projekt „Mended Spiderweb” („Naprawione pajęcze sieci”), 1998. Fot. za zgodą artystki, Galerii Sary Meltzer (Nowy Jork) oraz Galerii Catharine Clark (San Francisco).
SZTUKA NA POMOC NATURZE

Witold Kanicki

Dzieje sztuki od samych początków oparte na są na dialogu z naturą. Przyglądając się najbardziej popularnym toposom artystycznym, zauważyć można, iż nierzadko zamiarem twórczości miało być naśladowanie natury. W pewnym sensie od wieków sztuka stanowi rodzaj konkurencji dla natury, stając się jednocześnie biegunem w binarnym układzie natura – kultura. Paradoks jednak polega na tym, iż „sztuczny” wytwór człowieka z jednej strony zawsze powoduje większą lub mniejszą ingerencję w świat naturalny, z drugiej zaś, często w sztuce dochodzi do głosu wspomniany już aspekt mimetyczny. Jeśli bowiem celem twórczości nie będzie naśladowanie wyglądu natury, to częstokroć w kręgu jej zainteresowań odnaleźć można „naturalne prawa”, które – jak w teorii kolorów Goethego – znajdują odzwierciedlenie w świecie artystycznym. Natura, prócz tego, że bywa wzorcem dla sztuki, nieraz staje się również materiałem, z którego wszelka twórczość powstaje. Ponadto natura może być kształtowana rękami artystów, lecz może również kształcić, podpowiadając im jakieś rozwiązania. Ogólnie rzecz biorąc, najtrafniej relację sztuka – natura odzwierciedla dialektyka partnerstwa i konkurencji. Amerykańska artystka Nina Katchadourian, która podejmuje się współpracy z naturą, odświeżając tradycję artystyczną, świadoma jest owej dialektyki. 

Fauna

Projekt „Mended Spiderweb” („Naprawione pajęcze sieci”) stanowi typowy dla twórczości Katchadourian przykład artystycznego dialogu z naturą. Poprzez potraktowanie samej natury jako jednego z materiałów artystycznych stała się ona podstawowym tematem dzieła. Jak wiele innych realizacji tej artystki projekt ten mieści się pomiędzy rzeźbą efemeryczną, działaniem i fotografią. Bez wątpienia w podobny sposób rozpatrywać można większość prac z pogranicza land artu, które zwykle łącząc aspekty rzeźby i efemerycznego performance’u, docierają do nas i funkcjonują zwykle w obiegu artystycznym właśnie pod postacią fotografii. Ponadto, analogicznie do głównych przedstawicieli tegoż kierunku, Katchadourian ingeruje w środowisko, tyle tylko że w skali mikro. Zamiast bowiem zmieniać krajobraz, jak czynili to Robert Smithson czy Michael Heizer, amerykańska artystka koncentruje się na małym fragmencie natury – pajęczych sieciach. Uszkodzone sieci ulegają „naprawie” przy użyciu czerwonej nici krawieckiej, mocno odróżniającej się od subtelnych pajęczych konstrukcji. Czasem, doklejając nitki do sieci, artystka zmuszona była wpierw usztywnić delikatną, naturalną konstrukcję, chroniąc ją przed uszkodzeniem, nierzadko nieuniknionym... Zastosowane przez Katchadourian narzędzia również stanowią fragment dzieła – „Samoobsługowy zestaw reperujący do pajęczych sieci”, powstały z nożyczek, pęsety, kleju oraz nici różnej grubości i długości, to jedna z części składowych tej wielowątkowej serii prac.

Projekt, o którym tutaj mowa, odzwierciedla różnorodność relacji sztuka – natura. Podobnie jak wielokrotnie miało to miejsce w tradycji artystycznej, Katchadourian zdaje się naśladować naturę, zarówno w jej wyglądzie, jak i imitując tkwiący w niej potencjał kreacyjny. Następuje to jednak w celowo „sztuczny” sposób – artystyczne implanty odróżniają się kolorem, strukturą i wzorem od tych fragmentów rzeczywistości, które miały zastąpić. Kontrast pomiędzy naturą a sztuką zdaje się być celowo wyeksponowany, stając się – wbrew sugerowanej w tytule woli naprawczej – główną istotą dzieła. Wstawione przez artystkę nitkowe protezy mają na celu zastąpienie rzeczywistości naturalnej, co jednocześnie przywodzi na myśl jedną z typowych funkcji sztuki, która nieraz bywa postrzegana jako niemalże protetyczny substytut rzeczywistości. Ingerencja artystki, choć przypomina z jednej strony typową dla ludzkości dążność do naprawy czy też poprawy (natury), w dużym stopniu odwołuje się jednak również do rekonstrukcji artystycznej. Naprawione sieci upodabniają się chociażby do konserwatorskich ingerencji w zdekompletowane znaleziska archeologiczne. Poddając analizie pajęcze sieci Katchadourian z pozycji społeczno-kulturowej, należy zwrócić uwagę, iż poprzez niemalże mikroskopijne działanie artystka nawiązuje zarówno do trwających od zawsze ludzkich ingerencji w równowagę ekosystemu, jak i do najbardziej współczesnych dyskusji nad kondycją światowego środowiska. Ujawniające się zwłaszcza w ostatnim okresie postulaty naprawy „uszkodzonej natury”, są wynikiem negatywnych prognoz na przyszłość. Jeśli jednak praca amerykańskiej artystki miałaby stanowić jednocześnie jej krytyczny głos w dyskusji nad granicami ludzkiej ingerencji w środowisko, to z pewnością postulowałaby ona pozostawienie natury samej sobie... Dużym zaskoczeniem dla Katchadourian było bowiem to, iż pająki – nawet gdy uszkodzone sieci wyglądały na zupełnie opuszczone – szybko pozbywały się „artystycznych protez”, uzupełniając i rekonstruując ubytki, w znacznie zresztą skuteczniejszy i trafniejszy sposób. Z artystycznego eksperymentu amerykańskiej artystki wnioskować można zatem, że natura zwykle broni się przed ingerencją człowieka, a jednym ze sposobów na jej naprawę jest pozostawienie jej samej sobie.

Flora

Podczas gdy „Naprawione sieci pajęcze” reprezentują ingerencję artystki w świat fauny, w przypadku innej realizacji – „Renovated Mushroom” („Grzyb po renowacji”) Katchadourian wkracza w obszar roślin. Tym razem zamiast specjalnego zestawu do naprawy wykorzystany został inny „ready-made” przybornik służący do reperacji dziurawych kół rowerowych. Efektem tego jest obiekt – choć wciąż naturalny – jednak bardzo od natury różny. Owa „sztuczność” pozornej renowacji doprowadziła efekt końcowy do całkowitej denaturalizacji. Kolorowe, gumowe koła umieszczone na białych grzybach zdają się raczej odwoływać do jakichś bajkowych przedstawień roślin niż do rzeczywistego wizerunku muchomora. To dzięki temu można uznać, iż artystyczna ingerencja Katchadourian nie czyni dzieła podobnym do natury, lecz raczej to natura zaczyna przypominać obiekty konwencjonalne, jakby wyjęte z kreskówek czy książek dla dzieci. Hierarchia, wedle której sztuka traktowana jest jako podrzędna (naśladowcza) wobec natury, zostaje zatem odwrócona. Tytułowa „renowacja”, której celem zwykle staje się odnowienie, doprowadzenie dzieła do formy pierwotnej, w tym przypadku zamienia naturalne grzyby w artystyczne obiekty. To sztuce przypada zatem rola stanu wyjściowego, początkowego.

Hybryda

Podobnie jak samo posługiwanie się rzeczywistością jako materiałem stanowi w sztuce współczesnej zjawisko popularne, „hybrydyzacja” należy dziś do częstych zabiegów artystycznych. Ulega jej zwłaszcza rzeźba współczesna, w której wyraźnie wskazać można nurt idący w stronę tworzenia „międzygatunkowych” istot. Na hybrydyzację pozwalają również cyfrowe media, dzięki którym wszystko można „przekleić” i „połączyć”. W pracy „Transplant” Katchadourian posłużyła się osobliwym przykładem hybrydyzacji – w miejsce brakujących listków artystka przeszczepiła bowiem skrzydełka owadów, nawiązujące kształtem do „amputowanych” fragmentów rośliny. Dochodzi zatem do związania rozgraniczonych i w pewien sposób przeciwstawnych światów fauny i flory, które – choć wyraźnie skontrastowane – wydają się tu podejmować symbiotyczną współpracę. Choć obiekty powstały przy użyciu całkowicie naturalnych komponentów, to efekt jest jednak sztuczny w pełnym tego słowa znaczeniu. Poprzez prosty zabieg transplantacji Katchadourian ponownie włącza się zarówno we współczesny dyskurs artystyczny jak i społeczno-naukowy. Wszak nawiązania do popularnych obecnie transplantacji narządów, a także międzygatunkowych badań genetycznych wydają się być tu oczywistością.

Artluk 4/2008

powrót